W dniu wczorajszym Bogoria uległa na wyjeździe 1:3 zespołowi Morlin Ostróda. Jeden punkt dla naszej drużyny zdobył Oh Sang Eun.
Nasi zawodnicy przystępowali do rywalizacji w 17. kolejce Superligi z nadzieją zniwelowania straty punktowej do czwartej w tabeli Polonii Bytom. Zespół ze Śląska przegrał w czwartek swój mecz z Kolpingiem Frac Jarosław 2:3. W przypadku zwycięstwa za trzy punkty zawodnicy trenera Tomasza Redzimskiego zrównaliby się ilością punktów z ekipą z Bytomia. Mecz z Morlinami zaczął się od pojedynku Robina Devosa i Daniela Góraka, któy w niedawno zakończonych Drużynowych Mistrzostwach Świata rozegrał wiele dobrych gier. Niestety pojedynek otwarcia potoczył się po myśli młodego Belga, który wygrał 3:1
W drugiej grze spotkali się Rosjanin Mikhail Paikov i Oh Sang Eun, który jeszcze nie poniósł porażki w tym sezonie Superligi. Zawodnik Bogorii bardzo dobrze otworzył to spotkanie wygrywając pierwszego seta 11:4. Kolejne dwie partie to popisowa gra w wykonaniu leworęcznego tenisisty z Ostródy, która dała mu prowadzenie 2:1 w setach. Oh jednak pokazał, że już nie raz wychodził z takich opresji i wygrał dwa kolejne sety doprowadzając do remisu w całym spotkaniu.
Kluczowa dla losów spotkania była gra numer trzy w której zmierzyli się Adrian Więcek i Jakub Kosowski. Mieliśmy nadzieję, że Kosa który już kilka razy w tym sezonie wygrał z Więckiem przybliży naszą drużynę do końcowego triumfu. Tak się jednak nie stało. Kuba mimo pewnie wygranych setów numer 1 i 4 musiał uznać wyższość Więcka dla którego była to pierwsza indywidualna wygrana w historii jego startów w rozgrywkach Superligi. Tym bardziej szkoda tego pojedynku, gdyż w piątym decydującym secie Kuba nie wykorzystał czterech piłek meczowych przy swoim serwisie. Z kolei podopieczny Tomasza Krzeszewskiego przy swoim pierwszym meczbolu zagrał piłkę po siatce nie do obrony i ostatecznie zwyciężył w tie-breaku 14-12. Po nich do stołu podeszli liderzy obydwu drużyn Devos i Oh Sang Eun. Belgijski tenisista, który ostatnio w światowym rankingu ITTF awansował na najwyższe w swojej karierze 109. miejsce piątkowego wieczoru rozgrywał kapitalne zawody. Nasz Koreańczyk próbował przeciwstawić się jego doskonałej grze wygrywając drugiego seta 11:2, jednak trzy pozostałe partie w końcówkach kończyły się zwycięstwem Devosa, który swoim zwycięstwem przypieczętowł niespodziewaną wygraną zespołu Morlin.
Po tej porażce nasz zespół na pięć kolejek przed zakończeniem fazy zasadniczej pozostał na 5. miejcu w tabeli z trzypunktową stratą do Polonii Bytom. Bogoria zespół ze Śląska podejmie już w najbliższy poniedziałek we własnej hali. Początek spotkania o godzinie 18. Trener Redzimski i zawodnicy liczą na waszą obecność i gorący doping.
Morliny Ostróda-Bogoria Grodzisk Mazowiecki 3:1
Robin Devos-Daniel Górak 3:1 (11:8,10:12,11:3,11:9)
Mikhail Paikov-Oh San Eun 2:3 (4:11,11:7,11:6,9:11,9:11)
Adrian Więcek-Jakub Kosowski 3:2 (4:11,11:9,11:6,4:11,14:12)
Robin Devos-Oh Sang Eun 3:1 (12:10,2:11,11:9,11:8)