W ten wtorek (11 października) drużyna Bogorii podejmie na wyjeździe AZS Politechnikę Rzeszów. Początek meczu rozgrywanego w ramach 13. kolejki Superligi o godzinie 18.
Podopieczni trenera Tomasza Redzimskiego w rywalizacji z 10. zespołem Superligi wystąpią w identycznym (krajowymi) składzie jak przeciwko Odrze Metraco Miękinia. Dla Pawła Fertikowskiego jak już wcześniej wspominaliśmy będzie to ostatni mecz w biężącym sezonie. Nasz tenisista w czwartek przejdzie w Poznaniu operację biodra po której będzie musiał się poddać kilkumiesięcznej rehabilitacji. Dlatego też Paweł jak i cała drużyna zrobi wszystko, aby odnieść jutro zwycięstwo.
Nasi przeciwnicy dzięki trzem zwycięstwom mają siedem punktów i raczej w tym sezonie walczą o utrzymanie w najwyższej klasie rozgrywkowej. Na pewno w drużynie grającego trenera Tomasza Lewandowskiego zawodzi Chorwat Tomislav Kolarek, który z bilansem gier 4-16 jest jednym z najgorszych zawodników w całej lidze. Rzeszowianie w swoich szeregach nie mają raczej gwiazd, starając sie bazować na równym składzie, a powodem ich słabego miejsca w tabeli jest postawa wspomnianego Kolarka. Oprócz Lewandowskiego i Kolarka w zespole z Podkarpacia występuje jeszcze Mateusz Gołębiowski.
W pierwszym meczu między tymi zespołami, który został rozegrany w naszej hali Bogoria zwyciężyła 3:0. Nie był to jednak tak prosty pojedynek jakby się mogło wydawać. Dwa z trzech meczy kończyło się zwycięstwem naszych zawodników dopiero w piątym secie, a Daniel Górak w spotkaniu z Kolarkiem przegrywał już 0:2 w setach. Dlatego też tenisiści Bogorii muszą podejść maksymalnie skoncentrowaniu do jutrzejszej rywalizacji, aby zdobyć 3 punkty i czekać na potknięcia rywali, które umożliwią naszej drużynie awans do pierwszej czwórki tabeli.