Adepci Bogorii potwierdzili dominację na Mazowszu

Aż sześć złotych medali wywalczyli w trakcie weekendu adepci Akademii Tenisa Stołowego Bogorii. W sobotę i niedzielę w Wyszogrodzie rozgrywane były indywidualne oraz Drużynowe Mistrzostwa Województwa w kategorii Młodzików, Kadetów i Juniorów.

Po dużych sukcesach naszych Młodzików w poprzednim tygodniu, tym razem w rozgrywkach indywidualnych na wysokości zadania stanęli nasi Kadeci i Juniorzy. Mimo ostatnich problemów zdrowotnych Michał Gawlas okazał się bezkonkurencyjny w kategorii Kadetów. Michał od ćwierćfinału wszystkie pojedynki wygrywał w stosunku 3:1 w setach. W tej samej kategorii na czwartym miejscu uplasował się Mikołaj Giereło, który oprócz wysokiego miejsca wywalczył awans na Mistrzostwa Polski Kadetów. Mikołaj wywalczył także brązowy medal w turnieju deblowym wraz z Jackiem Mitasem.

Świetne osiągniecia zanotowali także nasi Juniorzy i Juniorki. W turnieju indywidulanym zwyciężył Patryk Pyśk, czym potwierdził wysoką formę z ostatnich tygodni. Aż dwa medale wywalczyła Martyna Lis. Nasza Juniorka, która zadebiutuje za tydzień w rozgrywkach I ligi zdobyła srebrny medal w singlu oraz złoty w deblu w parze z Julią Więckowską. W grze indywidualnej po brąz sięgnęła również Kasia Trochimiuk.

Po świetnych rezultatach w sobotę, także niedziela należała do zawodników Bogorii. Nasze drużyny triumfowały aż w trzech kategoriach. Na najwyższym stopniu podium stanęły nasz Młodziczki w składzie: Zosia Śliwka, Tosia Zembowicz oraz Milena Mirecka. Gorsze od swoich koleżanek nie chciały być nasze Juniorki, czyli Martyna i Kasia, które również sięgnęły po złote krążki. Ostatnie złoto to triumf naszych kadetów Michała Gawlasa, Krzysztofa Stąporka, Jacka Mitasa i Mikołaja Giereło. Brązowy medal w turnieju Młodzików z kolei wywalczyli Kamil Sadowski i Kuba Dobosz. W tej samej kategorii wysokie piąte miejsce zajęli Tomek Fabisiak i Iwo Kulik, którzy walczyli w Wyszogrodzie z przeciwnikami o dwa lata starszymi. Po tym pracowitym weekendzie należą się ogromne gratulacja zarówno dla naszych zawodników, jak i trenera Zbyszka, który swoimi wskazówkami wspierał swoich podopiecznych przez całe trwanie zawodów.