Zmienne szczęście drużyn w I lidze

W weekend żadnego spotkania nie rozgrywały nasze pierwsze drużyny w rozgrywkach Ekstraklasy Kobiet, ani LOTTO Superligi. Kolejne mecze na zapleczu tych rozgrywek rozegrały nasze pierwsze drużyny. Kolejny mecz zwyciężyły nasze zawodniczki w grupie południowej. Tym razem 9:1 pokonały Maxiplast Ząbki. Ważny mecz 4:6 przegrali tenisiści Bogorii II z IKS Zduńską Wolą.

Po sobotnim meczu w Ząbkach nasze dziewczyny oraz trener Paweł Fertikowski mogą być w bardzo dobrych nastrojach. Dzięki pewnej wygranej mogły dopisać kolejne dwa punkty do ligowej tabeli oraz przypieczętowały utrzymanie na drugim szczeblu rozgrywkowym. Mecz od początku potoczył się po ich myśli od prowadzenia 4:0. Ostatecznie rywalizacja zakończyła się wynikiem 9:1, w którym zapunktowały wszystkie nasze zawodniczki. Kolejno punkty zdobywały: 2.5 Milena Mirecka, 2 Tosia Zembowicz i Zosia Śliwka, 1.5 Maja Łakoma i 1 Emilia Skuba. Po tym spotkaniu zawodniczki Bogorii II zajmują 5. miejsce w tabeli I ligi grupy południowej. Następny mecz przed nimi już w najbliższą sobotę o godzinie 16 przeciwko Politechnice Lubelskiej. Mecz zostanie rozegrany w sali przy ulicy Kilińskiego 8a.

Tyle szczęścia nie miała nasza męska drużyna. Chłopacy zagrali niezwykle wyrównane wyjazdowe starcie z ekipą ze Zduńskiej Woli. Swój pierwszy punkt na poziomie I ligi zdobył 13-letni Aleks Pakuła, który wygrał z Maciejem Brodzkim 3:2 w setach. Niestety to zwycięstwo oraz 2 punkty Przemka Sałacińskiego i 1 Arka Żuka nie wystarczyły by wygrać z ostatnią drużyną tabeli 1. ligi. Po tym meczu zespół w dalszym ciągu znajduje się w strefie spadkowej ligi, dokładnie na 9. miejscu. Nasi tenisiści mają jednak zaledwie punkt straty do pozycji oznaczającej udział w barażach o utrzymanie w lidze.