Horror przy Sportowej bez happy endu

You are currently viewing Horror przy Sportowej bez happy endu

Trzech piłek meczowych nie wykorzystali Panagiotis Gionis i Marek Badowski na przypieczętowanie zwycięstwa w meczu z ASTS Olimpią-Unią Grudziądz. Ostatecznie to goście wygrali decydujący pojedynek deblowy i cały mecz 3:2.

Mecz 6. kolejki LOTTO Superligi był spotkaniem niewykorzystanych szans dla podopiecznych trenera Tomasza Redzimskiego. Wszystkie trzy gry grodziscy tenisiści stołowi przegrali w stosunku 2:3 w setach. Porażek szkoda tym bardziej, że Marek Badowski w grze z Koreańczykiem Park Chan-Hyeok prowadził 2:0 w setach. Była to druga gra singlowa. W meczu otwarcia Jin Takuya po meczu obfitującym w wiele wspaniałych wymian zwyciężył 3:1 Konstantinosa Angelakisa. Bogorię ponownie na prowadzenie wyprowadził Panagiotis Gionis, który nie miał większych problemów z pokonaniem młodego Rafała Formeli.

Mecz zakończyć mógł Jin Takuya. On również prowadził 2:1 w setach z Koreańczykiem Parkiem. Zawodni z Grudziądza po raz kolejny wytrzymał lepiej próbę nerwów i zwyciężył w pięciu setach. O losach wygranej zadecydowała gra podwójna, którą niestety również wygrali goście. W piątym skróconym secie Marek i Panos prowadzili 5:3 z Angelakisem i Formelą. Ostatecznie to duet z Grudziądza trzeci raz niedzielnego popołudnia okazał się lepszy w skróconej rozgrywce piątego seta.

Mimo porażki podopieczni trenera Tomasza Redzimskiego pozostali na czele ligowej tabeli z dorobkiem 15 punktów. Kolejny mecz już 7 listopada również w sali tenisowej przy ulicy Sportowej 29. Tym razem rywalem będzie drużyna z ligowej czołówki Petralana TTS Polonia Bytom.

Dartom Bogoria Grodzisk Mazowiecki – Olimpia-Unia Grudziądz 2:3
Takuya Jin – Konstantinos Angelakis 3:1 (11:6, 8:11, 11:7, 11:8)
Marek Badowski – Park Chan-Hyeok 2:3 (17:15, 13:11, 9:11, 9:11, 0:6)
Panagiotis Gionis – Rafał Formela 3:0 (11:5, 11:5, 11:9)
Takuya Jin – Park Chan-Hyeok 2:3 (11:13, 11:9, 11:5, 7:11, 3:6)
Marek Badowski/Panagiotis Gionis – Rafał Formela/Konstantinos Angelakis 2:3 (9:11, 11:3, 9:11, 11:8, 5:6)