Podobnie jak w zeszłym sezonie w Lidze Mistrzów los skojarzył Dartom Bogorię z drużyną ze stolicy Czech. Stawką rywalizacji będzie awans do ćwierćfinału elitarnej Champions League.
W poprzednim roku również te ekipy spotkały się na etapie 1/8 finału Ligi Mistrzów. Wówczas podopieczni trenera Pawła Fertikowskiego dwukrotnie triumfowali w stosunku 3:1. Co ciekawe przed sezonem w obu klubach nie doszło do żadnych zmian personalnych. W dalszym ciągu o sile El Nino stanowią Czesi David Reitspies, Tomas Konecny oraz reprezentant Ukrainy Yevhen Pryschepa. Czołowy klub Czech skutecznie przebrnął przez pierwszą fazę rozgrywek Ligi Mistrzów, a w europejskim rankingu klubowym plasuje się na wysokim 12. miejscu. W tym samym zestawieniu ekipa z Grodziska Mazowieckiego zajmuje 3. miejsce. W ostatnich dwóch sezonach Dartom Bogoria docierała do półfinału Ligi Mistrzów, a także finału Pucharu Europy.
Na papierze polski zespół wydaje się zdecydowanym faworytem. Tym bardziej, że od początku sezonu Miłosz Redzimski, Panagiotis Gionis, Marek Badowski i Jin Takuya prezentują bardzo wysoką dyspozycję. Po czterech kolejkach LOTTO Superligi grodziscy gladiatorzy z kompletem zwycięstw przewodzą ligowej tabeli. Co więcej wszystkie spotkania wygrali za trzy punkty. Na szczególne podkreślenie zasługują wyjazdowa wygrana z Dekorglassem Działdowo oraz domowa z AZS AWFIS Baltą Gdańsk, czyli medalistami poprzedniego sezonu LOTTO Superligi. Jeszcze przed meczami 1/8 finału Ligi Mistrzów Miłosz Redzimski i Marek Badowski wezmą udział w Drużynowych Mistrzostwach Europy. Reprezentanci Polski zmierzą się w fazie grupowej z Finlandią oraz Belgią. Impreza odbędzie się w dniach 12-19 października w chorwackim Zagrzebiu.