Bogoria w wielkim finale Lotto Superligi


Dzięki zwycięstwu 3:2 w wyjazdowym spotkaniu półfinałowym z Dekorglassem Działdowo Bogoria zapewniła sobie awans do wielkiego finału Lotto Superligi. W dwumeczu nasza drużyna zwyciężyła 6:3.

Podopieczni trenera Tomasza Redzimskiego wyruszyli na spotkanie z miejscowym Dekorglassem ze sporą zaliczką jaką było zwycięstwo 3:1 w pierwszym meczu w Grodzisku Mazowieckim. Nawet w przypadku porażki 2:3 do właśnie zespół Bogorii znalazłby się w wielkim finale, który odbędzie się już 10 czerwca w Kobyłce o godzinie 16.

Bardzo duże znaczenie dla losów meczu mogło mieć rozstawienie obydwu drużyn. Tym razem trener gospodarzy Piotr Kołaciński zdecydował się na ustawienie na pozycji numer trzy Jiriego Vrablika. U nas z kolei na „trójce” znalazł się będący ostatnio w dobrej formie Gao Ning. Wtorkowa rywalizacja rozpoczęła się od ćwierćfinalisty Mistrzostw Świata w singlu Wong Chung Tinga z Danielem Górakiem. Góra świetnie otworzył ten pojedynek od prowadzenie 8:1. Zawodnik Honkongu próbował jeszcze gonić Daniela, jednak udało mu się w tym secie zdobyć tylko osiem punktów. Końcówka seta dodała jednak pewności siebie 7 rakiecie światowego rankingu i kolejne trzy sety pewnie padły jego łupem.

Najważniejszy pojedynek dla całej rywalizacji był jednak dopiero przed nami. W nim Patryk Chojnowski mierzył się z naszym Panagiotisem Gionisem. Niesiony dopingiem miejscowych kibiców Wicemistrz Polski w singlu z 2015 roku wygrał pierwszego seta 11:6. W Działdowie nie zabrakło również naszych kibiców, którzy do Działdowa wybrali się specjalnie wynajętym autokarem i mimo, że było ich mnie na sali w Działdowie od pierwszej piłki było słychać ich doping. Słyszał go również Panos, który zwyciężył w dwóch następnych setach wychodząc na prowadzenie 2:1. Również w czwartym Grek prowadził już 9:6, jednak Chojnowski dzięki fantastycznemu zrywowi zdołał wygrać tą partię 12:10. Decydujący set to już prawdziwa wojna nerwów z której zwycięsko wyszedł Panos 11:7. Tym samym wyrównał on stan meczu na 1:1 i bardzo przybliżył Bogorię do wielkiego finału Lotto Superligi.

Punkt przypieczętowujący upragniony finał zdobył Gao Ning. Singapurczykowi zdarzało się już zawodzić w tym sezonie jednak można mu to wszystko wybaczyć, bo w Działdowie wygrał jak do tej pory najważniejszą grę dla Bogorii w tym sezonie. Gao zagrał świetną partię przeciwko jednemu z najlepszych zawodników rankingu Lotto Superligi Jiriemu Vrablikowi, pokonując go 3:1 w setach. Tym samym było pewne, że w dwumeczu jesteśmy lepsi od Dekorglassu i niezależnie od końcowego rezultatu zagramy w Kobyłce o godzinie 16 w finale Lotto Superligi.

Mimo to nasi zawodnicy chcieli odnieść zwycięstwo dla swoich kibiców, którzy przejechali do Działdowa kilkaset kilometrów by wspierać gorącym dopingiem Bogorię. Sztuka ta się udała i ostatecznie Bogoria zwyciężyła 3:2, a ostatni decydujący punkt zdobył Daniel Górak, pokonując 2:1 Patryka Chojnowskiego. Naszej drużynie należą się ogromne gratulacje. Jesteśmy już tylko o jeden krok od tytułu Mistrza Polski 2017. Naszym przeciwnikiem w sobotnim finale będzie drużyna AZS AWFIS Gdańsk. Liczymy, że po sobotnim finale, to Bogoria będzie świętować tytuł najlepszej drużyny w Polsce w sezonie 2016/2017.

Dekorglass Działdowo-Bogoria Grodzisk Mazowiecki 2:3
Wong Chung Ting-Daniel Górak 3:1 (
8:11 ; 11:5 ; 11:9 ; 11:8)
Patryk Chojnowski-Panagiotis Gionis 2:3 ( 11:6, 10:12,7:11,12:10,7:11)
Jiri Vrablik-Gao Ning 1:3 (8:11,9:11,11:4,3:11)
Wong Chung Ting-Panagiotis Gionis 2:1 (11:6,9:11,11:8)
Patryk Chojnowski-Daniel Górak 1:2 (5:11,11:6,8:11)